Resort wydał właśnie wytyczne, które określają, jak przyszli beneficjenci mają być informowani o pomocy unijnej. Główny ciężar będą musiały wziąć na siebie samorządy wojewódzkie. Po pierwsze, są one bliżej beneficjentów niż urzędy w Warszawie, a po drugie, dysponują znacznymi środkami w ramach regionalnych programów operacyjnych i regionalnej części programu Kapitał Ludzki. MRR chce, by każdy podregion w województwie miał swój punkt informacyjny.

Z planów MRR i samorządów wynika, że w punktach regionalnych będą udzielane informacje o jak największej liczbie programów operacyjnych. Być może będą one informowały one także o programie rolnym i rybnym. W tej sprawie toczą się rozmowy z resortem rolnictwa. Najszersza będzie informacja o środkach, które można dostać w regionie.

Szeroka sieć punktów informacyjnych to nie jedyne ułatwienie w zakresie informowania o funduszach unijnych. MRR chce także, by firmy i samorządy co najmniej z półrocznym wyprzedzeniem były informowane o planowanych terminach naboru projektów w konkursach. Do tej pory potencjalni beneficjenci często dowiadywali się zbyt późno, by wziąć w nich udział.