Drogi i kolej to dwa sektory transportu pod największą społeczną presją, branża, którą każdy użytkownik ocenia na co dzień i na której bardzo łatwo stracić polityczny kapitał. A wiele wskazuje na to, że PO była zupełnie nieprzygotowana do przejęcia nadzoru nad transportem i infrastrukturą. Po decyzji w sprawie koalicji z PSL rynek był przekonany, że transportem pokieruje człowiek PSL. Tymczasem jednak PSL nawet nie wystąpił o kierowanie tym resortem.