Rząd przyjął wczoraj „Założenia projektu budżetu państwa na rok 2008”. Resort podniósł prognozę wzrostu gospodarczego na 2008 rok do 5,7 proc. PKB (wcześniej partnerom z Komisji Trójstronnej podano 5,5 proc. PKB). A tegoroczny wzrost resort szacuje obecnie na aż 6,5 proc.
Popyt krajowy zwolni z 8,5 proc. w tym roku do 6,8 proc. w następnym. Złoży się na to spadek spożycia (z 5,3 do 4,7 proc.) oraz 14-proc. wzrost inwestycji (nakłady brutto na środki trwałe).
Udział inwestycji w PKB wzrośnie z 22,2 proc. w 2007 roku do 24 proc. w 2008 roku, czyli będzie zbliżony do relacji z 1999 roku, końca okresu boomu gospodarczego drugiej połowy lat 90. – chwali się resort.
Ministerstwo Finansów ocenia przyszłoroczne dochody budżetu na 241,6 mld zł (wzrost o 5,5 proc.), a wydatki na 271,6 mld zł (wzrost o 4,9 proc.). Deficyt tak jak w tym roku wyniesie 30 mld zł.