Poprawkę zgłosiła senator Mirosława Nykiel z PO. Zarzuciła PiS okłamywanie wyborców. – Teraz jest najlepszy klimat do obniżenia podatków, bo gospodarka szybko się rozwija – przekonywała. PiS odpowiedział na to zarzutem o upolitycznianie debaty. Tłumaczył, że budżetu nie stać teraz na wprowadzenie dwóch stawek, że bardziej odpowiedni będzie 2009 r.

Ponieważ koalicjanci mają w Senacie przewagę nad opozycją, los poprawki PO był przesądzony. Za jej przyjęciem głosowało w czwartek 26 senatorów, przeciw było 53. Taka decyzja Senatu oznacza koniec marzeń o dwóch stawkach PIT w 2007 r.