Tendencję tę umacnia sam ustawodawca w przepisach o Euro 2012, dzięki którym spółki celowe będą mogły zawierać kontrakty z wykonawcami wybranymi bez przetargu.
Spadek liczby ogłaszanych przetargów jest bezpośrednim wynikiem ostatniej nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych – mówi Piotr Sikora, dyrektor ds. obsługi telefonicznej Agencji Informacyjnej. Według niego zamawiający bardzo chętnie korzystali z możliwości, jakie daje ustawa, i nie publikowali ogłoszeń o przetargach o wartości do 14 tys. euro, przeprowadzając postępowania w trybie z wolnej ręki i zapraszając do realizacji małych kontraktów wybranych wykonawców.
Jeszcze gorzej jest przy zamówieniach o największej wartości (od 10 mln euro dla dostaw i usług oraz 20 mln euro dla robót budowlanych). W 2007 roku w 59 proc. postępowań współfinansowanych ze środków UE i 44 proc. pozostałych postępowań zamawiający wybrali tryb zamówienia z wolnej ręki.