W październiku ogólnoświatowa telewizja CNN pierwszy raz w historii wyprodukuje poświęcony Polsce program Eye on Poland. To kilkunastogodzinny program, przygotowywany przez stację tylko dwa razy w roku, w którym pokaże inwestycyjne, turystyczne i historyczne walory Polski. Dotychczas takiego programu doczekały się tylko Chiny, Indie, Rosja, a niedawno Francja. Polskie miasta, dla których będzie to kolejna możliwość promocji poza granicami kraju, już ustawiają się w kolejce.
Zainteresowanie jest bardzo duże, ale rozmowy z miastami wciąż trwają – mówi Nina Kowalewska-Motlik, prezes agencji New Communication zajmującej się sprzedażą reklam dla CNN w Polsce.
Obecność reklamowa w zagranicznych telewizjach to coraz chętniej wykorzystywany przez miasta sposób na promocję. Ale nie jedyny. Coraz częściej – np. Kraków czy Szczecin – promują się też za granicą na billboardach. Nie tylko duże, ale także średnie miasta coraz aktywniejsze są też reklamowo na terenie Polski. Szczególnie te żyjące z turystyki, jak np. Świnoujście, którego billboardy zobaczyć można w największych miastach kraju.
Miasta tworzą także długokresowe strategie rozwoju marki, zatrudniając do tego profesjonalne firmy z komercyjnego rynku. Jak na przykład Gdańsk, dla którego strategię rozwoju marki na lata 2008-2013 opracowała za około 500 tys. zł agencja reklamowa Demo Effective Launching, pracująca wcześniej dla takich firm, jak Bakoma, BP, Orbis czy W. Kruk. Z kolei m.in. Kraków, Toruń i Sopot skorzystały z pomocy innej agencji Eskadra, która pracowała już dla IKEA, Nestle czy Grupy Żywiec. W ciągu dwóch tygodni przetarg na strategię promocji miasta do 2016 roku ogłosi natomiast Warszawa.
Tylko w tym roku miasta przeznaczą na promocję ponad 100 mln zł. Ale pieniądzy będzie coraz więcej. Sam Polska Organizacja Turystyki w latach 2007-2013 będzie miał około 30 mln euro z funduszy unijnych.
To pieniądze na szeroko rozumianą promocję Polski, ale w ramach realizacji tego celu część pieniędzy wydamy na promocję miast i regionów – mówi Bartłomiej Walas, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej. Te miasta, które postawią na promocję zyskają, bo teraz coraz modniejsza w Europie będzie turystyka miejska – dodaje.