W ubiegłym roku nieprawidłowości wykryto u co dziewiątego spośród kontrolowanych rolników. Chcąc uzyskać większe opłaty, zawyżali oni powierzchnię posiadanych gruntów.

„Gazeta Prawna” pisze, że nie należy się jednak spodziewać przełomu w walce z oszustami. Agencja zamierza skontrolować 7,2 procent spośród półtora miliona osób uprawnionych do uzyskiwania unijnych dopłat, co oznacza, że inspektorzy zapukają do drzwi 106 tysięcy rolników, a więc zaledwie ośmiu tysięcy więcej niż w roku ubiegłym. Z większą uwagą – jak informuje ARiMR – będą kontrolowane przede wszystkim te obszary, gdzie wcześniej stwierdzono znaczne uchybienia w deklaracjach rolni