Tylko w tych gminach, w których działają firmy prywatne, będą mogły być organizowane przetargi na wybór przedsiębiorstwa, które zajmie się odbiorem odpadów i ich wywozem. Takich zmian obawiają się przedsiębiorcy świadczący usługi związane z wywozem śmieci – pisze dziennik.
W ten sposób stworzy się gminny monopol i próbuje się wyeliminować prywatne firmy z rynku – tłumaczy prezes Polskiej Izby Gospodarki Odpadami Dariusz Matlak.
Przedsiębiorcy uważają, że inicjatorem takich niekorzystnych – ich zdaniem – zmian jest sam minister budownictwa Antoni Jaszczak. Projekt krytykują nie tylko przedsiębiorcy, ale również gminy. Odbiera się im bowiem możliwość przeprowadzenia referendum, dzięki któremu decydowałyby o odpadach oraz pobierały opłatę za gospodarowanie nimi. Projekt nowej regulacji stwarza natomiast możliwość wskazania miejsc podmiotom prywatnym, do których mają trafić odpady. Takie rozwiązanie istnieje jednak również w obecnym systemie – przypomina "Gazeta Prawna".