Państwowe PKS-y (nie mylić z giełdową spółką Pekaes zajmującą się transportem międzynarodowym i logistyką) często działają na granicy kosztów. PKS-y muszą realizować „misję”, jeżdżąc na nierentownych trasach wyznaczonych przez samorządy.

Resort skarbu chce się pozbyć nierentownych PKS-ów. Zamierza przekazać 60 przedsiębiorstw samorządom.

Tyle że pomysł Ministerstwa Skarbu nie podoba się szefom PKS-ów i związkowcom, którzy woleliby prywatyzację. Związkowcy mają żal, że Ministerstwo Skarbu nie konsultowało z nimi pomysłu.

Pomysłu nie znają też samorządowcy, którzy oceniają go jako próbę podrzucenia kukułczego jaja.