Nie znaczy to jednak, że administracja nie przyciąga zdolnych pracowników. Wiele młodych, dobrze wykształconych osób tuż po studiach rozpoczyna tam karierę zawodową. Jednak po dwóch, trzech latach, kiedy zdobędzie już cenne doświadczenia – odchodzi. Najczęściej i najchętniej do firm prywatnych.
– Główną przyczyną odejść są niskie zarobki urzędników. Opłaca się rozpoczynać pracę w urzędzie, nie opłaca się natomiast pozostać tam na dłużej – mówi Zbigniew Dudziński, menedżer w międzynarodowej firmie doradczej Hay Group, która przeprowadziła badania płacowe w polskiej administracji. -Płace urzędników niskiego szczebla są wyższe niż te, które otrzymuje się, gdy rozpoczyna się pracę na podobnym stanowisku w firmie prywatnej. Jednak sytuacja ta szybko się zmienia.
Z badań wynika, że polscy urzędnicy administracji rządowej zarabiają najgorzej w Europie – średnio 20 procent tego, co pracownicy na równorzędnym stanowisku w prywatnych firmach.
Krajami, w których funkcjonowanie administracji w największym stopniu przypomina działanie organizacji biznesowych, są Wielka Brytania i Irlandia.