Piątkowa konferencja prasowa premiera dotyczyła wyników przeglądu prac resortów.

Naszym celem jest stworzenie dużych jednostek gospodarczych. Może tak być np. w przypadku restrukturyzacji energetyki. Mają tam powstać cztery duże firmy, ale jedna z nich ma być najpotężniejsza. Przy czym, trzeba jeszcze wyłączyć operatorów energii – powiedział premier. 

To samo jest w przemyśle spirytusowym – ma powstać grupa spółek. Mniej zarysowany jest plan prywatyzacji chemii ciężkiej. Chcemy doprowadzić do tego, by powstało tam coś dużego polskiego, ale te plany są mniej skonkretyzowane – powiedział Kaczyński. 

Przypomniał, że tylko ok. 100 przedsiębiorstw ma pozostać w polskich rękach.

Minister skarbu Wojciech Jasiński mówił pod koniec lipca, że w tym roku nie należy spodziewać się spektakularnych prywatyzacji. Natomiast w przyszłym roku, po konsolidacji, spółki energetyczne mogą być sprywatyzowane poprzez giełdę. Kontrolny pakiet resort skarbu zamierza pozostawić w Polskiej Grupie Energetycznej (PGE), której do 35 proc. ma trafić na giełdę. 

Resort skarbu będzie prywatyzować wielką syntezę chemiczną, czyli takie spółki jak Police, Puławy, Zakłady Azotowe Tarnów, Nowa Sarzyna, Kędzierzyn i Zachem.

Kaczyński dodał, resort skarbu otrzymał od premiera zadanie podziału spółek skarbu państwa na strategiczne i niestrategiczne.

Te strategiczne podlegałyby innym rygorom niż te niestrategiczne – powiedział Kaczyński.

Musi się także zmienić mechanizm zdobywania informacji o sytuacji spółek. W tej chwili ministerstwo nie wie, co się tam dzieje – powiedział premier.