Wbrew zapowiedziom urzędników szanse, że unijne programy na lata 2007 – 2013 dla przedsiębiorców ruszą jeszcze w tym roku są niewielkie. Okazuje się bowiem, że zanim będzie można rozpisać konkursy o dotacje, Unia musi zaakceptować szczegółowe zapisy programów pomocy. Opóźnienie dotyczyć będzie przede wszystkim dużych firm, które zdecydują się na walkę o granty na inwestycje z tzw. czwartego priorytetu programu „Innowacyjna gospodarka” – inwestycje w innowacyjne przedsiębiorstwa. Na ten cel przewidziano nieco ponad 3,3 mld euro. Ponadto dłużej będziemy musieli poczekać na uruchomienie pomocy na inwestycje transportowe, a także na wsparcie turystyki i kultury.