Statut miasta zmienili radni Szczecina. Teraz mieszkańcy tego nadodrzańskiego grodu – jeśli zbiorą co najmniej 400 podpisów (czyli nieco ponad 0,1 proc. dorosłych mieszkańców) – będą mogli zgłosić projekt uchwały na sesję rady miejskiej.

Nad zmianami w swoich statutach, które umożliwiłyby mieszkańcom zgłaszanie projektów uchwał, myślą też kolejne miasta województwa zachodniopomorskiego, m.in. Pyrzyce, Barlinek i Police. Dotychczas mieszkańcy niewielu miast i gmin mogli wnosić projekty uchwał bezpośrednio do swoich rad. Musieli się postarać o poparcie radnych, i to z reguły kilku, bo tylko niektóre statuty pozwalały pojedynczym radnym zgłaszać te projekty.

Sami mieszkańcy mogli to zrobić m.in. we Włocławku. W Otwocku zainteresowani muszą zebrać 500 podpisów (na 42 tys. wszystkich mieszkańców). Przemyśl natomiast wymaga 1000 podpisów od chętnych do zgłaszania projektów uchwał. To sporo, bo miasto liczy 68 tys. mieszkańców. Inaczej jest w Dzierżoniowie – tam trzeba zdobyć jedynie 50 podpisów zainteresowanych. Inaczej robią torunianie. Wystarczy, że zbiorą 150 podpisów, aby ich inicjatywą zajęli się miejscy radni.

Urzędnicy sprawdzają, jak te projekty są przyjmowane przez lokalne społeczności. Wiele gmin przewiduje co prawda konsultacje z mieszkańcami, ale tylko w niektórych sprawach, np. utworzenia nowych sołectw.