Według Rzeczpospolitej, PARP właśnie ogłosiła przetarg na wzięcie w leasing siedmiu luksusowych osobowych aut. Leasing należy jednak do rzadkości w przypadku państwowych instytucji, ponieważ nie należy do tanich i oszczędnych sposobów zdobycia pojazdów. Może mieć jednak uzasadnienie ekonomiczny w przypadku, w którym wynajmujący chciałby rozłożyć koszty na lata.
PARP, podlegająca Ministerstwu Gospodarki, posiada czterystu zatrudnionych. Do jej kompetencji i obowiązków należy przede wszystkim wdrażanie funduszy unijnych dla przedsiębiorców. Oczywiste jest więc, że dysponuje ogromnymi środkami finansowymi. Może więc pozwolić sobie na posiadanie aut o najwyższym standardzie. Oczywiście mają być to samochody nowe, w pełni skomputeryzowane i nieużywane – rocznik 2008. Koszt każdego z typów samochodów wystawionych do przetargu wynosi ponad 100 tys. zł.
Agencja chce oczywiście mieć zagwarantowane ubezpieczenie od wypadku, AC i Assistance w Polsce i za granicą.
Jak dotąd Agencja jest w posiadaniu 13 aut, z których pięć zostanie sprzedanych w momencie, w którym zostanie wybrana firma leasingowa – zapewnia rzecznik PARP. Są to głównie seaty toledo oraz dwa fordy mondeo, dwa volkswageny jetta, opel astra, peugeot partner, skoda fabia i superb.