Jak czytamy w dzienniku, przedsiębiorcy mający problem z zaciąganiem kredytów, będą mogli liczyć na pomoc przy realizacji publicznych kontraktów. Teraz wykonawcy sami muszą finansować budowę, a dopiero po jej zakończeniu otrzymują zapłatę. Wkrótce zamawiający będą mogli im udzielić zaliczki na wykonanie robót. Taką zmianę wprowadza projekt pilnej nowelizacji prawa zamówień publicznych opracowany przez Urząd Zamówień Publicznych.

Wprowadzamy rozwiązania korzystne dla przedsiębiorców, ale obniżamy również koszty związane z organizacją przetargów po stronie zamawiających – mówi Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Zamawiający będzie mógł zaliczkować roboty budowlane do wysokości 5 proc. ich ceny, w kwocie nie większej niż 20 mln zł. Jeśli wykonawca wykona zamówienie w tym zakresie, zamawiający będzie miał prawo udzielić mu kolejnych zaliczek. Więcej w dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej.