Joanna F. była zatrudniona w Urzędzie Miasta i Gminy Ś. na stanowisku inspektora. W ramach swoich kompetencji miała prawo wydawania decyzji administracyjnych w imieniu burmistrza. Z racji pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji – urzędnika wydającego decyzje – była ona objęta przepisami antykorupcyjnymi ustawy o samorządzie gminnym. Jej art. 24k ust. 3 przewiduje, że w sytuacji, gdy osoba wydająca decyzje administracyjne w imieniu wójta, burmistrza lub prezydenta miasta nie złoży w terminie oświadczenia majątkowego, wówczas ich stosunek pracy ulega rozwiązaniu najpóźniej po upływie 30 dni od dnia, w którym upłynął termin do złożenia oświadczenia lub informacji. Rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie jest równoznaczne ze zwolnieniem dyscyplinarnym na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 Kodeksu pracy (art. 24 ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym).
Pani F. przytrafiła się właśnie taka sytuacja, jednakże związane to było z poważnymi osobistymi problemami. Urzędniczka przebywała bowiem od początku kwietnia 2008 r. na zwolnieniu lekarskim związanym w dodatku z ciążą, która była zagrożona. Stąd nie udało jej się w wyznaczonym przepisami terminie – tj. do 30 kwietnia – złożyć stosownego oświadczenia. Burmistrz zastosował się ściśle do przepisów ustawy i pod koniec maja wysłał do Joanny F. stosowne pismo, rozwiązujące z nią stosunek pracy w trybie natychmiastowym, ze względu na niezłożenie w terminie oświadczenia majątkowego.
Zwolniona urzędniczka skierowała sprawę do sądu, domagając się przywrócenia do pracy. Sąd I instancji uwzględnił jej roszczenie, podobnie jak i sąd apelacyjny. Gmina skierowała więc skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego wskazując, że art. 24k ust. 3-4 ustawy o samorządzie gminnym stanową odrębną podstawę do zwolnienia pracownika samorządowego i to niezależnie od tego, czy spóźnienie w złożeniu oświadczenia majątkowego było zawinione czy też nie.
To twierdzenie jednak odrzucił Sąd Najwyższy, który wyrokiem z 25 maja 2010 r. (sygn. akt I PK 188/09) oddalił skargę kasacyjną gminy w całości.
W uzasadnieniu SN wskazał, że zwolnienie może nastąpić wtedy, gdy zostaną ustalone przyczyny rażącego niedopełnienia obowiązków pracowniczych. Nie można więc twierdzić, że samo opóźnienie w złożeniu takiego oświadczenia jest samoistną przyczyną zwolnienia. Trzeba także i w tym wypadku zbadać, czy pracownik jest winien takiego zaniedbania. Nawet, jeżeli przyjąć, że wspomniany przepis ustawy o samorządzie gminnym wprowadza domniemanie winy pracownika, to jest to domniemanie, które można obalić.
Jeżeli zatem pracownik samorządowy nie złoży w terminie wyznaczonym oświadczenia majątkowego, ponosi on negatywne konsekwencje tylko wówczas, gdy spóźnienie to nastąpiło wyłącznie z jego winy. Niedopuszczalne jest więc „karanie” pracownika utratą wynagrodzenia lub zwolnieniem z pracy w przypadku, gdy niezłożenie oświadczenia było spowodowane przyczynami od niego niezależnymi, np. wypadkiem, chorobą.
Autor: Michał Culepa