Szczegółowe wyniki wykonania budżetu za styczeń będą znane dopiero za kilka dni. „Rzeczpospolita” udało się jednak dotrzeć do tych informacji wcześniej. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka Roguska powiedziała dziennikowi, że dochody podatkowe, głównie z podatków od osób fizycznych, rosną w tempie bardzo zadowalającym.
Do kasy państwa wpływa więcej pieniędzy z tytułu PIT. Pod koniec 2006 r. zarabialiśmy coraz więcej, więc wielu Polaków zostało więc objętych najwyższą 40 procentową stawką tego podatku. Dla wyjątkowo dobrego wykonania budżetu za styczeń ważne jest również to, że państwo nie zdążyło się przygotować do tegorocznych wydatków.
Zgodnie z ustawą budżetową na 2007 r. wydatki państwa mają sięgnąć 258, 9 miliarda złotych a wpływy 228,9 miliarda złotych. Deficyt wyniesie więc 30 miliardów złotych. Zdaniem Ministerstwa Finansów wykonanie tegorocznego budżetu nie wydaje się zagrożone. Potwierdza to utrzymujący się ponadpięcioprocentowy wzrost gospodarczy, który ma wpływ na dobrą realizację budżetu. Takich wyników nie było jeszcze rok temu – pisze dziennik.