Najgorzej pod tym względem radzą sobie województwa: mazowieckie, dolnośląskie, śląskie i łódzkie.
Według wiceministra rozwoju regionalnego, Jerzego Kwiecińskiego, w szukaniu przyczyn dobrego lub złego zarządzania środków, pochodzenie polityczne samorządów odgrywa rolę drugorzędną. Minister podkreślił, że w niektórych regionach nawet jeśli władze samorządowe i wojewódzkie prezentują przeciwne opcje polityczne, system korzystania z funduszy działa sprawnie.