Waldemar Krzystek otrzymał na festiwalu w Gdyni „Złote Lwy” za swój najnowszy film pt. „Mała Moskwa”. Jest to historia zakazanej miłości żony radzieckiego pilota i polskiego żołnierza, która wydarzyła się naprawdę pod koniec lat 60. w Legnicy. Miasto to nazywano wówczas „Małą Moskwą” z powodu stacjonujących tam wojsk radzieckich. Waldemar Krzystek był świadkiem tych wydarzeń, dlatego tak bardzo zależało mu na realizacji filmu. O fundusze na ten cel zabiegał pięć lat. Przypomnijmy, że Samorząd Województwa Dolnośląskiego przekazał na dofinansowanie produkcji 450 tys. złotych.
Wicemarszałek Piotr Borys złożył na ręce laureata gratulacje oraz wyraził zadowolenie, że tak prestiżowa nagroda trafiła do reżysera z Dolnego Śląska, a uznanie jury zdobył film, do którego zdjęcia kręcono w Legnicy i we Wrocławiu.
Źródło fot. www.umwd.dolnyslask.pl