W II kwartale 2006 r. dynamika nominalnych wydatków inwestycyjnych naszych samorządów osiągnęła niespotykany dotychczas poziom wzrostu – o 52,1 proc. w skali rok do roku, gdy w I kwartale wynosiła jeszcze tylko 12,3 proc. Był to najwyższy wzrost w ciągu ostatnich pięciu lat. Aktywność inwestycyjna województw, powiatów i gmin wpływa też coraz bardziej na tempo przyrostu inwestycji w całej polskiej gospodarce.
Według danych GUS nominalnie wzrosły one w II kwartale 2006 r. o 16,2 proc. (w skali miesiąc do miesiąca), natomiast realnie, bo po uwzględnieniu inflacji, o 14,4 proc. w skali rok do roku – co również jest najlepszym wynikiem w ostatnich kilku latach. Mogłoby być jeszcze lepiej, ale i gminy, a raczej firmy prowadzące te inwestycje coraz bardziej odczuwają odpływ fachowców, którzy wyjechali za pracą do bogatych krajów Unii. Skarżyli się np. na to uczestnicy niedawnego konkursu – Gmina Fair Play.
Z danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego wynika, że na koniec 2005 roku jednostki samorządu terytorialnego zrealizowały w sumie 4958 projektów o łącznej wartości wsparcia unijnego na kwotę 18,9 mld zł, a suma ta stanowiła już 47 proc. łącznej wartości wsparcia unijnego wszystkich realizowanych projektów.
– Niestety, występuje dość silne zróżnicowanie regionalne, jeśli chodzi o umiejętności i możliwości przyjmowania środków unijnych przez jednostki samorządu terytorialnego – dodaje Monika Kurtek. Różnice pomiędzy takimi regionami, jak Mazowsze czy Dolny Śląsk dochodzą nawet do 20 proc., jeżeli chodzi o wykorzystanie środków unijnych na korzyść tego pierwszego.
Dlatego Ministerstwo Rozwoju Regionalnego apeluje o podjęcie działań w latach 2007-2013, które umożliwią słabszym jednostkom samorządu terytorialnego skuteczne ubieganie się o dostęp do funduszy strukturalnych.