Ponad 40 jednostek administracyjnych zapłaci w przeciągu czterech lat kwotę za usługi komórkowe, dochodzącą nawet do 12 mln zł. Dotyczy to również ministerstw i agencji rządowych. Mimo wszystko jest to suma i tak o połowę mniejsza, niż spodziewała się Kancelaria Premiera Rady Ministrów, która koordynuje przetarg.

Sieci takie jak Orange i Era zaproponowały urzędnikom w swoich ofertach po ok. 12 mln zł Licytację wygrał jednak Polkomtel, operator sieci Plus, który zaproponował 9,5 mln zł. W związku z tym, że głównym kryterium wyboru oferty była cena usług, Polkomtel zyskał największe szanse na zdobycie kontraktu.

Kancelaria szacowała, że dzięki organizacji przetargu (do tej pory jednostki zawierały umowy z operatorami same) administracja zaoszczędzać ok. 4 mln zł rocznie.
Kuriozalną ofertę o wartości 148 mln zł złożyło konsorcjum firm MNI Telecom i MNI Mobile. Jak powiedział Leszek Kułak, szef MNI Telecom – z pełną premedytacją została złożona oferta która uwzględnia wyłącznie koszty, jakie musi ponieść firma. Chodziło również o to, aby w ten sposób zwrócić uwagę, że hurtowa oferta na rynku telefonii komórkowej jest mniej atrakcyjna niż oferta detaliczna. Mimo, że spółka nie jest operatorem sieci komórkowych, może korzystać z sieci Orange, dzięki umowie zawartej z PTK – podaje „Rzeczpospolita”.