– Mam nadzieję, że coraz więcej zamawiających będzie się decydować na przeprowadzanie e-licytacji. Sądząc po liczbie chętnych na szkolenia, które niebawem będziemy prowadzić, zainteresowanie tą formą udzielania zamówień jest spore – mówi Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Doświadczenia innych państw pokazują, że dzięki elektronicznym zamówieniom oszczędza się średnio od 10 do 20 proc. w stosunku do tradycyjnych form. To dlatego, że przedsiębiorcy mogą proponować coraz korzystniejsze ceny. W zwykłym papierowym przetargu ich oferta jest ostateczna.

Platforma jest udostępniona pod adresem: licytacje.uzp.gov.pl. Można ją wykorzystywać wyłącznie do zamówień publicznych. Zarówno organizatorzy licytacji, jak i zamierzający w nich startować przedsiębiorcy muszą najpierw przejść rejestrację. Dla jednych i drugich korzystanie z serwisu jest w pełni darmowe. Nie wymaga też posiadania bezpiecznego podpisu elektronicznego.

Urzędnicy samorządowi, którzy chcą poznać możliwości, jakie daje platforma, mogą wziąć udział w seminariach organizowanych przez UZP. Na pierwszych dwóch nie ma już miejsc, ale będą następne. Zgłoszenia można przesyłać pocztą elektroniczną pod adresem: szkolenia@uzp.gov.pl.