Pomysł podzielenia wielkiego ministerstwa (podlega mu cała administracja, Straż Graniczna, straż pożarna, Biuro Ochrony Rządu, obrona cywilna czy policja) popiera poseł PO Marek Biernacki, szef MSWiA w rządzie Jerzego Buzka: – Administrację powinna koordynować Kancelaria Premiera, a odrębny resort sprawy bezpieczeństwa i służb mundurowych.

Biernacki twierdzi, że do podziału MSWiA jednak nie dojdzie. Przeszkodą jest przygotowywany w Sejmie projekt ustawy o zarządzaniu antykryzysowym. Poseł PO tłumaczy, że po podziale powstałby decyzyjny chaos.

Ustawa przewiduje, że kompetencje zarządzania służbami podległymi MSWiA (m.in. strażą pożarną) w sytuacji kryzysowej, np. powodzi, zostaną przekazane wojewodom, przedstawicielom administracji. Po podziale MSWiA w czasie kryzysu trudno byłoby organizować pomoc i koordynować służby.