List w tej sprawie został wysłany z Gdańska we wtorek. Kozłowski podkreśla w nim, że województwo pomorskie musi zmienić strategię zaopatrzenia w energię elektryczną. Obecnie pomorskie jest tylko w 30 proc. samowystarczalne w produkcji elektryczności. Pozostałe 70 proc. jest importowane z południa i centrum kraju.
Marszałek, powołując się na prowadzone w regionie debaty poświęcone bezpieczeństwu energetycznemu Polski i Pomorza, podkreśla, że w ocenie specjalistów już w perspektywie kilku najbliższych lat w województwie może zabraknąć prądu.
Kozłowski nie wskazuje lokalizacji elektrowni. Jako miejsca spełniające wstępne warunki podawane są przez specjalistów: rejon Żarnowca i powiat wejherowski.
Według ekspertów, elektrownia jądrowa może w Polsce powstać najwcześniej za kilkanaście lat. Jej budowa może kosztować 16 mld zł. – podaje „Gazeta Prawna”.