Wcześniej zajmowała się tym zlikwidowana w wyniku zeszłorocznej reformy administracji Rada Służby Cywilnej. Jej członkowie wypowiedzieli się m.in. krytycznie na temat projektów PiS zmian w ustawie o służbie cywilnej. Chodziło o likwidację konkursów na najwyższe stanowiska w administracji publicznej czy urzędzie służby cywilnej. Być może dlatego w pierwszym projekcie zmiany ustawy istnienia Rady w ogóle nie przewidziano. Po protestach opozycji do koncepcji powrócono. Pod zmienioną nazwą – Rada Służby Publicznej.
Z rekomendacji Samoobrony w skład Rady wszedł Adam Ołdakowski. Oprócz niego znalazło się w niej sześciu parlamentarzystów: dwóch z PiS: – Artur Górski i Andrzej Dera, oraz Witold Błażak (LPR), Witold Gintowt-Dziewiałtowski (SLD), Beata Sawicka (PO) i Wiesław Woda (PSL). Stanowią oni ustawową, jedną trzecią gremium. Reszta 21-osobowej Rady to osobistości z dziedziny administracji (m.in. prof. dr hab. Józefa Hrynkiewicz, obecna szefowa Krajowej Szkoły Administracji Publicznej).