Województwa oczekują na zmiany przepisów prawnych. W dalszym ciągu nie ruszyło wiele z planowanych projektów, które są współfinansowane przez Unię Europejską. Ponadto kasy urzędów marszałkowskich odczuwają spowolnienie polskiej gospodarki.

6,4 mld zł to kwota, która do pierwszej połowy bieżącego roku wpłynęła do budżetu 13 województw. Świadczy to o tym, że tegoroczny plan dochodów został wykonany w 43%. Na tle województw mocno wyróżnia się województwo świętokrzyskie, które plan na rok 2008 wykonało aż w 60%.

Jak mówi skarbnik województwa mazowieckiego – najbogatszego z województw – Marek Mieszalski, od pewnego czasu widoczne jest spowolnienie tempa gospodarki, o czym świadczy mniejszy niż ubiegłoroczny wpływ z podatku od osób prawnych (CIT). Obecnie z tego tytułu województwo mazowieckie ma niedobór rzędu 100 mln. zł.

Tego typu problemy nie dotyczą województwa świętokrzyskiego. Tu wpływy z podatku CIT sa znacznie wyższe niż planowane.

W przypadku województwa opolskiego sierpień jest tym miesiącem, w którym wpływy z podatku CIT są najwyższe w skali roku. Zdaniem Tadeusza Troszyńskiego, skarbnika wojewódzkiego, w pierwszym półroczu wykonanie dochodów z tego podatku było bardzo dobre. Wyniosło około 60 proc. W lipcu zaobserwowano już jednak niższe wpływy z CIT. Trwają oczekiwania na koniec sierpnia, kiedy to będzie można zaobserwować, czy ten trend się utrzymuje.

Realizacja inwestycji przez województwa jest w tej chwili na bardzo niskim poziomie. Wynikiem tego jest wzmożone finansowanie zadań, przypadające tylko na ostatnie miesiące roku. Ale nie tylko z tego powodu wykonanie inwestycji wyniosło zaledwie 11 proc. Na inwestycje 12 województw (bez danych ze śląskiego) wydało tylko 714 mln zł z 6,5 mld zł zaplanowanych na ten rok. Skarbnicy skarżą się, że projekty współfinansowane z pieniędzy unijnych są wstrzymane ze względu na niespójność polskiego prawa z europejskim w zakresie ochrony środowiska. – Projekty z programu „Kapitał ludzki” idą dobrze – podaje „Rzeczpospolita”.