Gazeta zwraca uwagę, że swojego opiekuna ma już szefowa resortu pracy Anna Kalata.
Pytany przez „Dziennik” Kurpiński zaprzecza, jakoby jego nowa rola miała oznaczać kontrolę resortu gospodarki. Mogę tylko powiedzieć, że dostałem propozycję, by zająć się w kancelarii premiera deregulacją gospodarki – tłumaczy gazecie.