Państwowy Zasób Kadrowy (PZK) zostanie zlikwidowany, nie będzie też limitów zatrudnienia w administracji. Z kolei wyższe stanowiska w urzędach zostaną włączone do Służby Cywilnej (SC).

Tak wynika z uchwalonej przez Sejm ustawy z 24 października 2008 r. o Służbie Cywilnej. Przywraca też ona stanowisko szefa Służby Cywilnej, określa nowe zasady naboru i dopuszcza cudzoziemców do pracy w administracji.

Efektem likwidacji PZK będzie to, że na stanowiska dyrektorów generalnych oraz dyrektorów departamentów i ich zastępców nie będą już powoływane osoby z tego zasobu. Osoby piastujące te stanowiska będą włączone do Służby Cywilnej.

Premier będzie powoływał i odwoływał szefa Służby Cywilnej spośród urzędników SC. O stanowisko to będzie się mogła ubiegać osoba, która jest obywatelem polskim, ma co najmniej pięcioletnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym w administracji rządowej i nie była przez ostatnie pięć lat członkiem partii politycznej. Z uwagi na to, że szef SC nie będzie miał swojego urzędu, jego obsługą będą zajmowali się pracownicy kancelarii premiera.

Nabór do SC ma być otwarty i konkurencyjny. Szef Służby Cywilnej powoła zespoły dokonujące naboru na stanowiska dyrektorów generalnych urzędów. Będą one wyłaniane spośród członków korpusu SC. Dyrektorem generalnym będzie mogła zostać osoba, która będzie mieć m.in. tytuł magistra, kompetencje kierownicze i co najmniej sześcioletni staż pracy, w tym trzy lata na stanowisku kierowniczym.

Płace w urzędach nie będą już zależeć od liczby etatów ustalonych w ustawie budżetowej. Od niej zależy wysokość środków na wynagrodzenia. Z tego względu dyrektorzy generalni urzędów zgłaszają wyższe zapotrzebowanie na urzędników, mimo że faktycznie zatrudniają ich mniej – informuje „Gazeta Prawna”.