Mamy w tym swój cel – dodaje wiceminister. Gminy będą budować domy komunalne, następnie zaproponują wynajęcie mieszkania osobom z budynków o niskim standardzie. Te zaś przeznaczą na lokale socjalne, czyli na mieszkania dla najuboższych swoich mieszkańców oraz dla oczekujących na eksmisję. W tej chwili brakuje lokali socjalnych, gminy budują ich niewiele, kolejka oczekujących jest długa dzięki temu może się trochę skróci.
W ubiegłym roku państwo przeznaczyło na budownictwo socjalne ok. 100 mln zł, a gminy wykorzystały tylko ok. 60 mln zł. Na razie więc mamy sytuację taką, że pieniądze są, tylko chętnych jest niewielu – dodaje Styczeń.
Same gminy na razie podchodzą do propozycji MI sceptycznie.